-
Parafiny
MIT
Przeciwnicy związków z grupy parafin dowodzą, że parafiny są związkami toksycznymi, całkowicie obcymi dla naszego organizmu, a po aplikacji na skórze „powodują zapychanie porów, uniemożliwiają skórze oddychanie, co prowadzi do kumulowania się toksyn w organizmie” Sugerują również, że w wyniku regularnego stosowania kosmetyków na skórę może dochodzić do kumulowania się tych związków w organizmie człowieka, zwłaszcza wątrobie, nerkach i węzłach chłonnych, i prowadzić do przewlekłych chorób.FAKT
Wazelinę, czy olej parafinowy charakteryzuje bardzo wysoki poziom bezpieczeństwa. Składniki te działają wyłącznie powierzchniowo – po aplikacji na skórę nie wnikają do warstwy rogowej, a tym samym do żywych warstw skóry. Dlatego nie mogą wywoływać podrażnień i alergii. Parafiny nie kumulują się w organizmie. Olej parafinowy od dawna stosowany był doustnie jako lek na zaparcia.Działanie kosmetyczne parafin jest powierzchniowe: związki te jednocześnie tworząc film na powierzchni skóry, natłuszczają skórę i silnie nawilżają. Ogromną zaletą jest również ich bardzo wysoka stabilność.Wszystkie te cechy sprawiają, że są to bardzo cenne składniki dla produktów farmaceutycznych i kosmetyków, dla cer wrażliwych i dziecięcych, których zadaniem przede wszystkim jest działanie ochronne oraz wspomagające przywrócenie skórze naturalnych funkcji.Nie jest również prawdą, że stosowanie parafin uniemożliwia skórze oddychanie. Człowiek nie oddycha przez skórę, a zatem nie można zaburzyć procesu oddychania aplikując wazelinę, czy olej parafinowy na skórę.
Bezpieczeństwo stosowania wazeliny i oleju parafinowego jest potwierdzone wieloma badaniami.Tekst pochodzi z www.kosmopedia.org
- Paraffin Oil
- Parrafinum Liquidum
- Synthetic Wax
- Paraffin
- Isoparaffin
Podobne działanie do samej parafiny maja inne produkty ropopochodne, które znaleźć można pod nazwami:
- Mineral Oil, czyli olej mineralny (mieszanina ciekłych węglowodorów);
- Vaseline, Petrolatum, czyli wazelina (mieszanina węglowodorów parafinowych);
- Ceresin, czyli cerezyna (rafinowany wosk ziemny);
- Cera Microcristallina, czyli wosk parafinowy;
- Ozokerite, czyli ozokeryt (wosk ziemny);
- Isododecane;
- Isohexadecane;
- Isobutane, Isopropane - czyli węglowodory alifatyczne – wszelkiego rodzaju gazy powstałe podczas rafinowania oleju mineralnego, często używane w aerozolach.
Staraj się żyć chwilą, a nie planami, bo najpiękniejsze momenty możesz przeoczyć...
Nigdy nie poznasz miłości dopóki się jej nie poddasz (z filmu "Polubić czy poślubić")
sobota, 31 grudnia 2011
Parafina
piątek, 30 grudnia 2011
Zakupowe plany cz.1 Alterra
Ostatnio buszuję po internecie w poszukiwaniu recenzji, bo zainteresowała mnie seria Alterra w Drogeriach Rossmann.
Przyznam, że informacji sporo, aż wrze na forach, brakuje tylko czasu by to wszystko przeczytać.

Tradycyjnie zajrzałam na wizaż -> (klik)
Jak można zauważyć recenzji jest dość sporo, a to świadczy o dużym zainteresowaniu tą serią. Nie ma co się dziwić ponieważ ich skład INCI jest dosyć ciekawy.
Recenzja Pauliny na YouTube (klik)
Szczególnie zainteresowały mnie olejki do ciała. Jest 5 wariantów:
(przydatne przy czytaniu składów olejków)
Glycine Soja Oil - Olej sojowy
Ricinus Communis Seed Oil- Olej rycynowy
Prunus Amygdalus Dulcis Oil - Olej migdałowy
Zea Mays Germ Oil - Olej kukurydziany
Sesamum Indicum Seed Oil - Olej sezamowy
Triticum Vulgare Germ Oil - Olej z kiełków pszenicy
Vitis Vinifera Seed Oil - Olej winogronowy
Carica Papaya Seed Oil - Olej z papai
Olea Europaea Fruit Oil - Oliwa z oliwek
Persea Gratissima Oil - Olej z awokado
Simmondsia Chinensis Seed Oil - Olej jojoba
Helianthus Annuus Seed Oil - Olej słonecznikowy
Szampony też przyciągnęły moją uwagę
Jakiś czas temu podczas zakupów w Rossmannie skusiłam się by powąchać kilka produktów. I moje odczucia są b. pozytywne. Nie kupiłam nic z Alterry bo czekam aż wykończę swoje zapasy innych produktów, ale w planach mam zamiar coś kupić:)
Na pewno skuszę się na szampon, odżywkę i olejek.
Jak coś to dam Wam znać jakie są moje odczucia.
Przyznam, że informacji sporo, aż wrze na forach, brakuje tylko czasu by to wszystko przeczytać.
Większość produktów Alterry zawiera certyfikat BDIH -kontrolowany, czysto biologiczny produkt kosmetyczny, nietestowany na zwierzętach oraz złożony z naturalnych surowców z kontrolowanych upraw ekologicznych lub dzikich zbiorów
Tradycyjnie zajrzałam na wizaż -> (klik)
Jak można zauważyć recenzji jest dość sporo, a to świadczy o dużym zainteresowaniu tą serią. Nie ma co się dziwić ponieważ ich skład INCI jest dosyć ciekawy.
Recenzja Pauliny na YouTube (klik)
Szczególnie zainteresowały mnie olejki do ciała. Jest 5 wariantów:
- Olejek do ciała antycellulitowy brzoza i pomarańcza
- Olejek do ciała limetka i aloes
- Olejek do ciała limetka i oliwa
- Olejek do masażu migdały i papaya
- Olejek pielęgnacyjny granat i awokado
(przydatne przy czytaniu składów olejków)
Glycine Soja Oil - Olej sojowy
Ricinus Communis Seed Oil- Olej rycynowy
Prunus Amygdalus Dulcis Oil - Olej migdałowy
Zea Mays Germ Oil - Olej kukurydziany
Sesamum Indicum Seed Oil - Olej sezamowy
Triticum Vulgare Germ Oil - Olej z kiełków pszenicy
Vitis Vinifera Seed Oil - Olej winogronowy
Carica Papaya Seed Oil - Olej z papai
Olea Europaea Fruit Oil - Oliwa z oliwek
Persea Gratissima Oil - Olej z awokado
Simmondsia Chinensis Seed Oil - Olej jojoba
Helianthus Annuus Seed Oil - Olej słonecznikowy
Szampony też przyciągnęły moją uwagę
- szampon nadający objętość z papają i bambusem/200ml
- szampon przywracający blask z morelą i pszenicą/200ml
- szampon nawilżający z granatem i aloesem/200ml
- szampon do wrażliwej skóry głowy/200ml
Jakiś czas temu podczas zakupów w Rossmannie skusiłam się by powąchać kilka produktów. I moje odczucia są b. pozytywne. Nie kupiłam nic z Alterry bo czekam aż wykończę swoje zapasy innych produktów, ale w planach mam zamiar coś kupić:)
Na pewno skuszę się na szampon, odżywkę i olejek.
Jak coś to dam Wam znać jakie są moje odczucia.
Pozdrawiam!
dagna15
PIĘKNA CERA DZIĘKI GLINKOM
Usuwają substancje toksyczne ze skóry i drobnoustroje chorobotwórcze. Pobudzają mechanizmy obronne, a zatem działają jak antyseptyk i antybiotyk.
Wśród dobroczynnych właściwości glinki najważniejsze to:- Działają dezynfekcyjnie i przeciwzapalnie;
- Zmniejszają czynność gruczołów łojowych;
- Wchłaniają nadmiar łoju;
- Delikatnie złuszczają naskórek;
- Oczyszczają i zwężają pory skóry;
- Rozjaśniają cerę i wyrównują jej koloryt;
- Mineralizują skórę;
- Przyspieszają procesy gojenia poprzez właściwości zabliźniające;
- Łagodzą podrażnienia i wyciszają skórę;
- Wzmacniają ściany naczyń włosowatych;
- Odżywiają cerę zmęczoną i pozbawioną blasku;
Glinka biała - zwana jest inaczej kaolinem, glinką porcelanową lub chińską. Jej nazwa pochodzi od chińskiej góry „Kao-ling”, skąd rzekomo po raz pierwszy wydobyto ten rodzaj glinki. Uważana jest ona za najdelikatniejszą ze wszystkich glinek, a jej zaskakujące właściwości łagodzące, gojące i zabliźniające wynikają z obecności kaolinitu, kwarcu, miki, krzemu, aluminium, żelaza, potasu, magnezu, cynku i wapnia. Glinka ta nawilża, odświeża i odżywia cerę, łagodnie ściąga pory i wygładza. Polecana jest do pielęgnacji skóry w każdym wieku, w tym również dzieci i niemowląt, gdyż jest częstym dodatkiem do pudrów i zasypek do ciała. Jeżeli posiadasz cerę delikatną, wrażliwą lub alergiczną powinnaś zdecydować się na ten właśnie rodzaj glinki. Dotyczy to także osób o skórach z objawami trądziku różowatego i skłonnościami do kruchości naczyń włosowatych.
Glinka czerwona - nazywana czasem czerwonym kaolinem jest bogatym źródłem żelaza i miedzi, co decyduje o jej czerwonym zabarwieniu. Innymi minerałami decydującymi o jej właściwościach jest kaolinit, krzem, aluminium, wapń, potas, magnez, miedź, kwarc i sód. Taki skład powoduje, że maseczka z czerwonej glinki szczególnie dobrze działa na cerę tłustą i mieszaną, a jednocześnie wrażliwą. Leczy i łagodzi objawy trądziku różowatego, zapobiega także kruchości naczyń krwionośnych. Łagodnie ściąga pory i wygładza cerę. Skóra staje się świeża, gładka i aksamitna.
Glinka różowa - jest połączeniem dwóch naturalnych glinek - czerwonej i białej, co pozwala na uzyskanie niezwykłych właściwości łagodzących i kojących podrażnienia, z jednoczesnym działaniem stymulującym i remineralizującym skórę. Łączy w sobie cechy gojące i zabliźniające (charakterystyczne dla glinki białej) z działaniem dezynfekcyjnym i wzmacniającym (typowym dla glinki czerwonej). Polecana jest więc do pielęgnacji cer delikatnych i naczyniowych oraz tych ze skłonnościami do podrażnień i alergii.
Glinka żółta - składem i właściwościami przypomina glinkę czerwoną, jednak cechuje się większą w porównaniu z nią zawartością żelaza. Łagodnie i delikatnie oczyszcza cerę, poprawia ukrwienie, złuszcza i remineralizuje skórę. Polecana jest szczególnie do pielęgnacji cery mieszanej, tłustej, wrażliwej, szarej, zmęczonej i pozbawionej blasku, zarówno dla młodej, jak i dojrzałej skóry.
Glinka zielona (synonimy: glinka iłowa, morska lub francuska). Glinka ta przez długi czas wydobywana była głównie z rejonu Francji (stąd jej nazwa), co zapewniało wydobycie surowca najwyższej jakości. Glinka tego typu o największej czystości mineralnej powinna mieć wyraźnie zieloną barwę. Glinki szare lub brunatne świadczą o złej jakości produktu. Zwracajmy więc na to uwagę. Glinka zielona jest bogatym źródłem związków krzemu, magnezu, wapnia, fosforu, selenu, molibdenu, cynku i kobaltu. To obecnie najczęściej wykorzystywana w przemyśle kosmetycznym i najbardziej lubiana przez użytkowników glinka i zarazem najsilniejsza pod względem właściwości bakteriobójczych, oczyszczających i przeciwzapalnych. Jeżeli więc jesteś posiadaczką cery tłustej, trądzikowej, mocno zanieczyszczonej i ziemistej, ta glinka jest właśnie dla Ciebie. Wykazuje też świetne właściwości odkażające, antyseptyczne i matujące skórę. Doskonale leczy trądzik i wypryski, koi podrażnienia, oparzenia, drobne skaleczenia, a nawet zmniejsza świąd po ugryzieniu przez komara. Warto więc spróbować.
Artykuł pochodzi z www.rossnet.pl
czwartek, 29 grudnia 2011
Rabat -20% na produkty Original Source
Przybywam do Was z pewną informacją.
Niektórzy mogą o tym nie wiedzieć ale na stronie -> (klik) pobrać można kupon rabatowy -20% na produkty Original Source w Drogeriach Rossmann.
Może są wśród Was fani tych produktów:)
Kupon jest ważny do 31 grudnia 2011r. !
A w Rossmannie jeszcze inne promocje
Więcej na promocje Rossmann
Buziaki:*
wtorek, 27 grudnia 2011
Po świętach...
Witajcie!
Jak się czujecie po świętach? Objedliście się bardzo?
Mnie osobiście najbardziej w tym roku brakowało śniegu, nie było tej magicznej atmosfery:/ ale poleniuchowałam trochę - spałam prawie do 11:00! Na co normalnie pozwolić sobie nie mogę z powodu szkoły. Nawet w te święta się nie przejadłam, szczerze to ja nigdy nie miałam problemów, bo zawsze brałam rozsądne porcje każdej potrawy, nie potrafię zjeść więcej niż bym mogła. Na wagę też wchodziłam i nie przytyłam. Choć parę kilo by nie zaszkodziło:P
Co do zakupów przedświątecznych to sprawiłam sobie "pod choinkę" tę suszarkę z Remingtona (o której wspominałam wcześniej). Jest świetna, ta funkcja jonizacji naprawdę działa! Włosy nie są jak siano tylko błyszczą i pięknie się układają. Suszarkę udało mi się kupić za bodajże 89zł (na pewno nie więcej) w Carrefour! Cena super jak na taki sprzęt i gwarancja na 3 lata!
A Wy co dostaliście w prezencie?
Trzymajcie się ciepło! :*
P.S. Może uda mi się za jakiś czas wstawić zdjęcia dekoracji świątecznych z mojego domu.
Jak się czujecie po świętach? Objedliście się bardzo?
Mnie osobiście najbardziej w tym roku brakowało śniegu, nie było tej magicznej atmosfery:/ ale poleniuchowałam trochę - spałam prawie do 11:00! Na co normalnie pozwolić sobie nie mogę z powodu szkoły. Nawet w te święta się nie przejadłam, szczerze to ja nigdy nie miałam problemów, bo zawsze brałam rozsądne porcje każdej potrawy, nie potrafię zjeść więcej niż bym mogła. Na wagę też wchodziłam i nie przytyłam. Choć parę kilo by nie zaszkodziło:P
Co do zakupów przedświątecznych to sprawiłam sobie "pod choinkę" tę suszarkę z Remingtona (o której wspominałam wcześniej). Jest świetna, ta funkcja jonizacji naprawdę działa! Włosy nie są jak siano tylko błyszczą i pięknie się układają. Suszarkę udało mi się kupić za bodajże 89zł (na pewno nie więcej) w Carrefour! Cena super jak na taki sprzęt i gwarancja na 3 lata!
A Wy co dostaliście w prezencie?
Trzymajcie się ciepło! :*
P.S. Może uda mi się za jakiś czas wstawić zdjęcia dekoracji świątecznych z mojego domu.
niedziela, 25 grudnia 2011
...
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
chciałabym Wam życzyć przede wszystkim
zdrowia (bo najważniejsze) i miłości.
Spędźcie te Święta w gronie rodzinnym.
Niech ten magiczny czas przytuli do siebie Was:)
poniedziałek, 19 grudnia 2011
niedziela, 18 grudnia 2011
Coraz bliżej święta...
Witajcie Kochani!
A więc u fryzjera byłam, ale włosy tylko podcięłam, wycieniowałam i wyprostowałam (ale nie na stałe). Fryzjerka mnie przekonała, że na razie nie warto ścinać, zwłaszcza że studniówka tuż tuż.
Efekt był niesamowity. Na drugi dzień wszyscy w szkole byli w pozytywnym szoku, mówili: "...ale ty masz fajne włosy" itp. i macali mnie po głowie bo nie mogli się powstrzymać. Hehe:)
Aktualnie dałam się porwać lekturze Normana V. Peale'a pt. "Moc pozytywnego myślenia"
Polecam wszystkim, ta książka naprawdę "wciąga"!
Pozdrawiam w ten grudniowy wieczór:D
A więc u fryzjera byłam, ale włosy tylko podcięłam, wycieniowałam i wyprostowałam (ale nie na stałe). Fryzjerka mnie przekonała, że na razie nie warto ścinać, zwłaszcza że studniówka tuż tuż.
Efekt był niesamowity. Na drugi dzień wszyscy w szkole byli w pozytywnym szoku, mówili: "...ale ty masz fajne włosy" itp. i macali mnie po głowie bo nie mogli się powstrzymać. Hehe:)
Aktualnie dałam się porwać lekturze Normana V. Peale'a pt. "Moc pozytywnego myślenia"
Polecam wszystkim, ta książka naprawdę "wciąga"!
Pozdrawiam w ten grudniowy wieczór:D
wtorek, 13 grudnia 2011
Grupa dyskusyjna
Wpadłam tutaj na chwilę... dzisiaj u mnie b. wietrznie i zimno. Szczerze to już nie mogę się doczekać weekendu tyle mam pracy do końca tygodnia:/ .
Jejku w przyszłym tygodniu już święta. Ale ten czas leci.
Stworzyłam grupę dyskusyjną, na którą wszystkich zapraszam.--> Klik:)
P.S. Dziękuję za liczne odwiedzanie mojego bloga:D
Pozdrawiam ciepło:*
Jejku w przyszłym tygodniu już święta. Ale ten czas leci.
Stworzyłam grupę dyskusyjną, na którą wszystkich zapraszam.--> Klik:)
P.S. Dziękuję za liczne odwiedzanie mojego bloga:D
Pozdrawiam ciepło:*
poniedziałek, 12 grudnia 2011
Dzięki pewnej osobie się opamiętałam
Kochani do fryzjera umówiłam się na czwartek na 15:00. Wybrałam nową fryzjerkę (z polecenia koleżanki), zobaczymy co wyczaruje z moich włosów:P
Ostatnio bardzo chętnie zaglądam na blog Ema Mija na którym można znaleźć bardzo wartościowe informacje, np. jak zarządzać czasem.
Dopiero dzisiaj uświadomiłam sobie, po tym jak przez ostatnie kilka dni źle się czułam (bóle głowy, ciągłe ziewanie - chęć spania, bóle brzucha, złe samopoczucie, brak skupienia, rozdrażnienie, rozkojarzenie, zapominanie, stres, chwilowa nerwica), jak wiele czasu marnuje i że wyrządzam sobie wielką krzywdę chodząc o 1:00 spać i wstając o 5:00!
"Zapaliła mi się czerwona lampka" - mój organizm wołał o pomoc, domagał się zmian. Mam nadzieję, że w czas oprzytomniałam. Przyznam się, że źle się odżywiałam (szybkie i skąpe śniadania), nie robiłam sobie przerw np. wychodząc gdzieś na spacer itp. i stanowczo za dużo przebywałam przed komputerem.
Już teraz postanowiłam że od 2012 zakładam kalendarz i robię sobie plan na każdy dzień. Będąc maturzystką widzę teraz jak mi czas szybko leci. Koniecznie muszę jakoś wygospodarować czas na wszystko: na relaks, na naukę, na porządne posiłki. Bo wiem, że stan fizyczny i psychiczny mojego ciała będzie się przedkładał na moje wyniki w szkole.
Przecież są rzeczy ważne i ważniejsze tj. np. zdrowie:D
Tak Emmo, to Ty swoimi postami zachęciłaś mnie do zmian. Jestem Ci za to b. wdzięczna.
Czas na zmiany!
Ściskam wszystkich mocno!!!
Ostatnio bardzo chętnie zaglądam na blog Ema Mija na którym można znaleźć bardzo wartościowe informacje, np. jak zarządzać czasem.
Dopiero dzisiaj uświadomiłam sobie, po tym jak przez ostatnie kilka dni źle się czułam (bóle głowy, ciągłe ziewanie - chęć spania, bóle brzucha, złe samopoczucie, brak skupienia, rozdrażnienie, rozkojarzenie, zapominanie, stres, chwilowa nerwica), jak wiele czasu marnuje i że wyrządzam sobie wielką krzywdę chodząc o 1:00 spać i wstając o 5:00!
"Zapaliła mi się czerwona lampka" - mój organizm wołał o pomoc, domagał się zmian. Mam nadzieję, że w czas oprzytomniałam. Przyznam się, że źle się odżywiałam (szybkie i skąpe śniadania), nie robiłam sobie przerw np. wychodząc gdzieś na spacer itp. i stanowczo za dużo przebywałam przed komputerem.
Już teraz postanowiłam że od 2012 zakładam kalendarz i robię sobie plan na każdy dzień. Będąc maturzystką widzę teraz jak mi czas szybko leci. Koniecznie muszę jakoś wygospodarować czas na wszystko: na relaks, na naukę, na porządne posiłki. Bo wiem, że stan fizyczny i psychiczny mojego ciała będzie się przedkładał na moje wyniki w szkole.
Przecież są rzeczy ważne i ważniejsze tj. np. zdrowie:D
Tak Emmo, to Ty swoimi postami zachęciłaś mnie do zmian. Jestem Ci za to b. wdzięczna.
Czas na zmiany!
Ściskam wszystkich mocno!!!
czwartek, 8 grudnia 2011
Szykują się zmiany...
Dziś zwracam się do Was z zapytaniem:
Co sądzicie o takich fryzurach? Podobają się Wam?
Planuje diametralnie zmienić swój image.
Z długich włosów na krótkie. Kiedyś trzeba spróbować, nie?
Co sądzicie o takich fryzurach? Podobają się Wam?
Planuje diametralnie zmienić swój image.
Z długich włosów na krótkie. Kiedyś trzeba spróbować, nie?
Podoba mi się fryzura a la Herbuś. Tylko pytanie czy będzie dla mnie ok.
Problem tkwi w tym, że ja mam gęste, puszące się, falowane włosy i raczej nie mogę pozwolić sobie na mocne cieniowanie. Na pewno wiem że nie chciałabym jakiegoś hełmu na głowie (już raz miałam boba z grzywką i nie byłam zadowolona - musiałam ciągle prostować bo włosy wywijały się w różne strony). Zresztą zobaczymy co powie fryzjerka. Byłoby fajnie jakby zadecydowała za mnie i żeby cięcie było dla mnie odpowiednie - nie chcę wyglądać jak "urocza mała dziewczynka", przecież mam 18,5 lat. W marcu już 19!- trzeba dodać sobie trochę powagi.
poniedziałek, 5 grudnia 2011
Plany, plany, plany... suszarka Remington D5020
Ostatnio moja stara suszarka zaniemogła i postanowiłam że najwyższy czas sprawić sobie coś nowego i porządnego. Zastanawiam się nad Rowentą D5020, znalazłam ją na allegro za 94zł z przesyłką i ma wszystkie funkcje jakie chciałam
Opinie też ma dobre http://www.ceneo.pl/;0154015644-10.htm
Szczerze przyznam że zastanawiałam się nad Rowentą bo mam już z tej firmy prostownicę (i jestem zadowolona) ale za 94zł ze wszystkimi powyższymi funkcjami nie znalazłam, dlatego chyba postawię na Remingtona.
- dyfuzor
- koncentrator
- funkcję jonizacji
- długi kabel
- 3 lata gwarancji!
- regulacja siły i temperatury nawiewu
- funkcję turbo
Opinie też ma dobre http://www.ceneo.pl/;0154015644-10.htm
Szczerze przyznam że zastanawiałam się nad Rowentą bo mam już z tej firmy prostownicę (i jestem zadowolona) ale za 94zł ze wszystkimi powyższymi funkcjami nie znalazłam, dlatego chyba postawię na Remingtona.
A Wy z jakich firm używacie suszarek? Macie powyższy model?
Miłego dnia:)
niedziela, 4 grudnia 2011
W grudniową niedzielną pluchę...
Witajcie kochani!
Dawno mnie nie było na blogu a to z powodu braku czasu.
Dzisiaj u mnie leje deszcz i mocno wieje. Typowa jesienna plucha. :( Tylko iść spać.
Ostatno kupiłam sobie grudniowe Zwierciadło (z polecenia Gusi z bloga magicznydomek.blogspot.com ) szczególnie ze względu na artykuł polecany przez Nią pt. " Jak cieszyć się życiem".
Co przykuło moją uwagę to polecana literatura:
Muszę stwierdzić, że bardzo udany numer. Na razie zdążyłam przeczytać dwa artykuły, ale myślę, że znajdzie się jeszcze czas w przyszłości na resztę. Osobiście lubię czytać tego typu czasopisma. Czasem sięgam po Charaktery, czasem po Wysokie Obcasy. A nawet i po Focus (choć to inna dziedzina). Może i skuszę się na Sens?-nigdy jeszcze nie czytałam. Interesuję się psychologią i czytanie takich właśnie czasopism czy literatury sprawia mi wielką przyjemność. Ostatnio nawet zaprzyjaźniłam się z czytelnią i teraz wiem ze to miejsce w którym mogę się odnaleźć.
Miłego niedzielnego wieczoru!
P.S. Ostatnio znalazłam wspaniały blog o pielęgnacji włosów http://anwena.blogspot.com/
Dawno mnie nie było na blogu a to z powodu braku czasu.
Dzisiaj u mnie leje deszcz i mocno wieje. Typowa jesienna plucha. :( Tylko iść spać.
Ostatno kupiłam sobie grudniowe Zwierciadło (z polecenia Gusi z bloga magicznydomek.blogspot.com ) szczególnie ze względu na artykuł polecany przez Nią pt. " Jak cieszyć się życiem".
Co przykuło moją uwagę to polecana literatura:
- Ch. Carter-Scott "Jeśli życie jest grą, oto jej reguły" - Świat Książki 2000;
- J. D'Ormesson "Traktat o szczęściu" - Znak 2011;
- S. Johnson "Prezent" - Studio Emka 2010;
- A. Lowen "Przyjemność" - Czarna Owca 2011
- C.P. Sisson "Wewnętrzne przebudzenie. Pierwszy krok ku świadomemu życiu" - Wydawnictwo Medium 2005
Muszę stwierdzić, że bardzo udany numer. Na razie zdążyłam przeczytać dwa artykuły, ale myślę, że znajdzie się jeszcze czas w przyszłości na resztę. Osobiście lubię czytać tego typu czasopisma. Czasem sięgam po Charaktery, czasem po Wysokie Obcasy. A nawet i po Focus (choć to inna dziedzina). Może i skuszę się na Sens?-nigdy jeszcze nie czytałam. Interesuję się psychologią i czytanie takich właśnie czasopism czy literatury sprawia mi wielką przyjemność. Ostatnio nawet zaprzyjaźniłam się z czytelnią i teraz wiem ze to miejsce w którym mogę się odnaleźć.
Miłego niedzielnego wieczoru!
P.S. Ostatnio znalazłam wspaniały blog o pielęgnacji włosów http://anwena.blogspot.com/
niedziela, 13 listopada 2011
Konkurs urodzinowo - mikołajkowy u Basi8212
Witajcie moi Mili!
Basia 8212 z blogu "Kosmetologia i wizaż - moje życiowe pasje" zorganizowała urodzinowo - mikołajkowy konkurs.
Postanowiłam, że wezmę w nim udział, ponieważ nic nie tracę a można wygrać naprawdę atrakcyjne nagrody:)
Zapraszam Was także do udziału:) Link
Buziaki:)
xoxo
poniedziałek, 7 listopada 2011
Nowy ulubieniec
Witajcie Kochani!!!
Ostatnio byłam w aptece i natrafiłam na ziajowe nowości. Ziaja "wypuściła" nową serię - ULGA. Skusiłam się na produkt 2w1 - kremowy żel do mycia twarzy i ciała. Kosztował mnie 6,99zł/400ml
Jedyne o co mam żal do Ziaji to to że zmniejszają pojemności swoich produktów.
Moje odczucia:
Plusy:
+ nie wysusza skóry po umyciu tak jak inne żele
+ nie powoduje ściągnięcia skóry na twarzy
+ nie powoduje zaczerwień i podrażnień
+ po umyciu nim twarzy skóra jest jakby lekko nawilżona
+ nie powoduje wyprysków
+ nadaje się do każdego typu skóry
+ cena
+ nie zawiera SLS-ów itp.
Minusy:
- mamy tylko 400ml a nie 500ml :-( (Ziaja zmniejsza butelki)
Opis producenta
WSKAZANIA
dysfunkcje skóry wrażliwej, przesuszonej, swędzącej i szorstkiej.
Kremowy żel myjący do skóry twarzy i ciała o wysokiej aktywności łagodzącej. Zapewnia bezpieczeństwo stosowania, działa jak kojący kompres, zawiera tylko niezbędne składniki receptury.
preparat hypoalergiczny, bezzapachowy
bez soli
0% barwników
0% SLES-u
0% mydła
0% parabenów
minimalna bezpieczna ilość konserwantów
testowany pod kontrolą dermatologiczną
DZIAŁANIE
łagodzenie skóry wrażliwej
• Łatwo się rozprowadza i łagodnie myje skórę.
• Przywraca jej gładkość i miękkość.
• Zapobiega nadmiernemu wysuszeniu naskórka.
• Redukuje szorstkość, suchość i nadmierne łuszczenie.
• Intensywnie nawilża już podczas kąpieli.
Ostatnio byłam w aptece i natrafiłam na ziajowe nowości. Ziaja "wypuściła" nową serię - ULGA. Skusiłam się na produkt 2w1 - kremowy żel do mycia twarzy i ciała. Kosztował mnie 6,99zł/400ml
Jedyne o co mam żal do Ziaji to to że zmniejszają pojemności swoich produktów.
Moje odczucia:
Plusy:
+ nie wysusza skóry po umyciu tak jak inne żele
+ nie powoduje ściągnięcia skóry na twarzy
+ nie powoduje zaczerwień i podrażnień
+ po umyciu nim twarzy skóra jest jakby lekko nawilżona
+ nie powoduje wyprysków
+ nadaje się do każdego typu skóry
+ cena
+ nie zawiera SLS-ów itp.
Minusy:
- mamy tylko 400ml a nie 500ml :-( (Ziaja zmniejsza butelki)
Opis producenta
WSKAZANIA
dysfunkcje skóry wrażliwej, przesuszonej, swędzącej i szorstkiej.
Kremowy żel myjący do skóry twarzy i ciała o wysokiej aktywności łagodzącej. Zapewnia bezpieczeństwo stosowania, działa jak kojący kompres, zawiera tylko niezbędne składniki receptury.
preparat hypoalergiczny, bezzapachowy
bez soli
0% barwników
0% SLES-u
0% mydła
0% parabenów
minimalna bezpieczna ilość konserwantów
testowany pod kontrolą dermatologiczną
DZIAŁANIE
łagodzenie skóry wrażliwej
• Łatwo się rozprowadza i łagodnie myje skórę.
• Przywraca jej gładkość i miękkość.
• Zapobiega nadmiernemu wysuszeniu naskórka.
• Redukuje szorstkość, suchość i nadmierne łuszczenie.
• Intensywnie nawilża już podczas kąpieli.
Jakie są Wasze ulubione żele do mycia twarzy?
Może macie coś godnego polecenia?
Buźka i do następnego:*
xoxo
poniedziałek, 24 października 2011
Ulubiona apteka internetowa:)
Witajcie:)
Dzisiaj dotarło do mnie zamówienie z Apteki MELISSA w postaci wody termalnej Avene 300ml za 36,99zł (z przesyłką)!
Zrobiłam zamówienie w tej aptece po raz trzeci i jestem jak zawsze zadowolona. Zamówienia składam przez allegro - mają swój profil: Apteka Melissa na allegro (klik)
Ich nick na allegro: apteka_melissa
Naprawdę polecam wszystkim ze względu na atrakcyjne ceny i rzetelną obsługę. Okazało się że mają niższe ceny niż w mojej miejscowej aptece:P.
Apteka Melissa ma swoją siedzibę w Łodzi przy ul. Pomorskiej 80 :)
Strona domowa Apteki Melissa
Aha i jeszcze jakby Was interesowało to mają Oeparol Femina 60 kaps. za 17,90zł (cena bez przesyłki) !
Dzisiaj dotarło do mnie zamówienie z Apteki MELISSA w postaci wody termalnej Avene 300ml za 36,99zł (z przesyłką)!
Zrobiłam zamówienie w tej aptece po raz trzeci i jestem jak zawsze zadowolona. Zamówienia składam przez allegro - mają swój profil: Apteka Melissa na allegro (klik)
Ich nick na allegro: apteka_melissa
Naprawdę polecam wszystkim ze względu na atrakcyjne ceny i rzetelną obsługę. Okazało się że mają niższe ceny niż w mojej miejscowej aptece:P.
Apteka Melissa ma swoją siedzibę w Łodzi przy ul. Pomorskiej 80 :)
Strona domowa Apteki Melissa
Aha i jeszcze jakby Was interesowało to mają Oeparol Femina 60 kaps. za 17,90zł (cena bez przesyłki) !
Buźka:*
xoxo
środa, 19 października 2011
Nieoczekiwana zmiana planów - studniówka
Hej!
Niestety okoliczności się zmieniły i studniówkę będziemy mieli gdzie indziej. Powód dość powszechny - pieniądze. Cena wzrosła drastycznie i zdecydowaliśmy wspólnie z innymi klasami że studniówka będzie gdzie indziej. Na początku miało być w gościńcu ale teraz będzie w hotelu ** (miałam już przyjemność w nim być). Bardzo fajny lokal, ale dużo osób zadaje pytanie: "Czy my się tam pomieścimy?". Najwyżej będzie ciasno, ale bawić się da wszędzie. Ma być wesoło i już! Klimat też się zmieni no bo w końcu to hotel i będzie elegancko.
Cena: wstępnie szacuje się 175zł/os, 350zł/para (wliczone ze wszystkim - lokal + wyżywienie, fotograf, orkiestra, kwiaty, zaproszenia itd.) być może nawet zwrócą nam część pieniędzy.
Okazuje się że na studniówce będzie przeważająca liczba chłopaków: dwie klasy technikum budowlanego plus moja klasa LO. Mam nadzieję że będzie wesoło, mimo że pójdę raczej sama.
Ale ten czas leci... Już październik dobiega końca. W listopadzie próbne matury:(
Powoli brakuje sił. Śpię niecałe 6h i ledwo się wyrabiam z bieżącymi lekcjami. Co to będzie...
Niestety okoliczności się zmieniły i studniówkę będziemy mieli gdzie indziej. Powód dość powszechny - pieniądze. Cena wzrosła drastycznie i zdecydowaliśmy wspólnie z innymi klasami że studniówka będzie gdzie indziej. Na początku miało być w gościńcu ale teraz będzie w hotelu ** (miałam już przyjemność w nim być). Bardzo fajny lokal, ale dużo osób zadaje pytanie: "Czy my się tam pomieścimy?". Najwyżej będzie ciasno, ale bawić się da wszędzie. Ma być wesoło i już! Klimat też się zmieni no bo w końcu to hotel i będzie elegancko.
Przykładowe zdjęcia
Cena: wstępnie szacuje się 175zł/os, 350zł/para (wliczone ze wszystkim - lokal + wyżywienie, fotograf, orkiestra, kwiaty, zaproszenia itd.) być może nawet zwrócą nam część pieniędzy.
Okazuje się że na studniówce będzie przeważająca liczba chłopaków: dwie klasy technikum budowlanego plus moja klasa LO. Mam nadzieję że będzie wesoło, mimo że pójdę raczej sama.
Ale ten czas leci... Już październik dobiega końca. W listopadzie próbne matury:(
Powoli brakuje sił. Śpię niecałe 6h i ledwo się wyrabiam z bieżącymi lekcjami. Co to będzie...
Buźka:*
xoxo
poniedziałek, 10 października 2011
Military worker boots/trapery/botki - jak kto woli
Witajcie!
Biorę udział w "urodzinkowym rozdaniu" u Poznanianki
http://poznanianka.blogspot.com/2011/09/urodzinkowe-rozdanie.html
Aktualnie u mnie jesienna plucha - leje deszcz i jest zimno, już wyciągnęłam kozaki. Ostatnio zrobiłam pewien zakup na allegro. Zdjęcia poniżej
Są słodkie i nie mogłam się im oprzeć. Mają takie cieplutkie futerko niczym takie jak ma królik. Teraz już na pewno nie zmarznę:)
Biorę udział w "urodzinkowym rozdaniu" u Poznanianki
http://poznanianka.blogspot.com/2011/09/urodzinkowe-rozdanie.html
Aktualnie u mnie jesienna plucha - leje deszcz i jest zimno, już wyciągnęłam kozaki. Ostatnio zrobiłam pewien zakup na allegro. Zdjęcia poniżej
Są słodkie i nie mogłam się im oprzeć. Mają takie cieplutkie futerko niczym takie jak ma królik. Teraz już na pewno nie zmarznę:)
Buziaki:*
xoxo
sobota, 24 września 2011
Jesienne zakupy-plany
Witajcie Kochani!
Ostatnio "buszowałam" po Allegro w dziale GALANTERIA i znalazłam kilka ciekawych opasek.
Trochę ciężko mi jest się zdecydować, bo tyle kolorów a ja jestem ciemną blondynką. Tylko najgorsze jest to że ja nie mam grzywki i nie wiem jakby się to prezentowało na mojej głowie.
Najbardziej przypadła mi do gustu ta czerwona:)
Ostatnio "buszowałam" po Allegro w dziale GALANTERIA i znalazłam kilka ciekawych opasek.
Trochę ciężko mi jest się zdecydować, bo tyle kolorów a ja jestem ciemną blondynką. Tylko najgorsze jest to że ja nie mam grzywki i nie wiem jakby się to prezentowało na mojej głowie.
Najbardziej przypadła mi do gustu ta czerwona:)
Podaję Wam link do aukcji http://allegro.pl/welniana-super-opaska-z-kwiatkiem-duzy-wybor-i1808675365.html
A tu opaski z Primark
Buźka:*
xoxo
piątek, 23 września 2011
Przyszła jesień...
Cześć Kochani!
Ja niestety od środy przeziębiona jestem. Zaczęło się bólem gardła a teraz męczy mnie katar:( Systematycznie biorę witaminy ale widać przed jesiennym choróbskiem nie da się uchronić, zwłaszcza jeśli wszyscy w koło kichają.
Najbardziej pomagają mi ziołowe herbatki, a na gardło Strepsils Intensive. No i oczywiście czosnek (naturalny antybiotyk) i cebulka.
Na szczęście powoli mi przechodzi:)
Ja niestety od środy przeziębiona jestem. Zaczęło się bólem gardła a teraz męczy mnie katar:( Systematycznie biorę witaminy ale widać przed jesiennym choróbskiem nie da się uchronić, zwłaszcza jeśli wszyscy w koło kichają.
Najbardziej pomagają mi ziołowe herbatki, a na gardło Strepsils Intensive. No i oczywiście czosnek (naturalny antybiotyk) i cebulka.
Na szczęście powoli mi przechodzi:)
Życzę Wam zdrowia!
Buźka:*
xoxo
niedziela, 18 września 2011
Studniówka
Hej,
lokal studniówkowy można powiedzieć że zaklepany:) Miałam okazję już go odwiedzić podczas wesela znajomych. Będzie chyba ok. 100 osób.
Tylko brakuje jeszcze partnera do tańca :) Wygląda na to że pójdę sama :P
A oto kilka przykładowych zdjęć
lokal studniówkowy można powiedzieć że zaklepany:) Miałam okazję już go odwiedzić podczas wesela znajomych. Będzie chyba ok. 100 osób.
Tylko brakuje jeszcze partnera do tańca :) Wygląda na to że pójdę sama :P
A oto kilka przykładowych zdjęć
:*
xoxo
sobota, 17 września 2011
Przygotowania do matury i studniówki czas zacząć...
Hej,
na początku chciałam Wam przekazać b. dobrą wiadomość... zdałam prawko! :) W przyszłym tygodniu muszę się zgłosić po odbiór dokumentu.
Powoli zaczynam szukać jakiś kreacji na studniówkę. Pewnie o tym nie wiecie, ale jestem maturzystką:) .
Spodobało mi się kilka sukienek, więc postanowiłam Wam je pokazać:
Kreacje pochodzą z intymna.pl i answear.com
na początku chciałam Wam przekazać b. dobrą wiadomość... zdałam prawko! :) W przyszłym tygodniu muszę się zgłosić po odbiór dokumentu.
Powoli zaczynam szukać jakiś kreacji na studniówkę. Pewnie o tym nie wiecie, ale jestem maturzystką:) .
Spodobało mi się kilka sukienek, więc postanowiłam Wam je pokazać:
Kreacje pochodzą z intymna.pl i answear.com
Co o nich sądzicie?
Najbardziej podoba się chyba ta pierwsza.
Trochę obawiam się ryzyka, że będzie np. za duża i będzie trzeba bawić się w odsyłanie albo materiał okaże się tandetny.
Może jednak lepiej poszukać czegoś w sklepach na miejscu.
:-)
xoxo
piątek, 26 sierpnia 2011
Nivea creme - mój KWC!
Hej!
Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami swoją opinią na temat kremu Nivea. To produkt uniwersalny i wydajny. Nadaje się do twarzy (każdej cery) oraz ciała. Pamiętam, że tego kremu używało się od pokoleń:) Jego działanie opiera się silnym natłuszczeniu i ograniczeniu ucieczki wody ze skóry, a także na nawilżających własnościach gliceryny, wzbogacony pantenolem.
Działanie
Sprawia, że Twoja skóra staje się świeża, gładka i zadbana.
Zawiera wyjątkowy składnik - EUCERIT - który nawilża skórę i regeneruje jej warstwę lipidową.
NIVEA Creme nie zawiera środków konserwujących, dzięki czemu pielęgnuje w naturalny sposób.
Doskonale nadaje się do codziennej pielęgnacji.
Składniki:
Aqua, Paraffinum Liquidum, Cera Microcristallina, Glycerin, Lanolin Alcohol (Eucerit®), Paraffin, Panthenol, Decyl Oleate, Octyldodecanol, Aluminum Stearates, Citric Acid, Magnesium Sulfate, Magnesium Stearate, Parfum, Limonene, Geraniol, Hydroxycitronellal, Linalool, Citronellol, Benzyl Benzoate, Cinnamyl Alcohol.
Dostępne pojemności:
- 50ml
- 75ml
- 150ml
- 250ml
Moje odczucia:
Krem bardzo dobrze się sprawdza do mojej twarzy i ciała.
Mam cerę mieszaną, naczynkową ze skłonnością do niedoskonałości.
Nakładam go sobie grubą warstwę na noc (taką maseczkę:P) i rano wstaję z pięknie odżywioną i nawilżoną cerą, a wszelkie zaczerwienienia zostają "przygaszone".
Sprawdza się też po peelingu migdałowym, kiedy nasza skóra jest przesuszona.
Nie zauważyłam, żeby ten krem przyczynił się do podrażnienia mojej skóry czy powstawania zaskórników.
Tego kremiku używam także do moich rąk, na których mam tzw."tarkę" albo "rybią łuskę" (od łokci do ramion/fachowo to chyba jest rogowacenie przymieszkowe) oraz po depilacji.
Ogólna moja ocena jest bardzo pozytywna.
Polecam!
Zalety:
- dobrze nawilża
- odżywia
- poprawia koloryt skóry
- pięknie pachnie (ten zapach chyba nigdy się nie znudzi w porównaniu z innymi kremami)
- jest tani!
- niweluje podrażnienia i zaczerwienienia
- dostępny w większości sklepów i aptek
- jest bez konserwantów!!!
Wady:
- tłusty (dla niektórych może to być wada, ale nie dla mnie)
- nie zawiera filtra
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
poniższy opis pochodzi ze strony cozakrem.pl
Grupa składników aktywnych:
Panthenol – pantenol. Nawilża, działa przeciwzapalnie, jest naturalnym prekursorem witaminy B5 (kwasu pantotenowego), substancji bardzo szeroko rozpowszechnionej w przyrodzie, obecnej w każdej żywej tkance. Pantenol może występować w postaci dwóch odmian (izomerów) określanych literami D- i L-. Tylko jedna z nich (D-pantenol) wykazuje aktywność biologiczną, izomer L- jest nieczynny i nie ulega przekształceniu w witaminę B5.
Ma silne własności higroskopijne. Pantenol należy do silnie działających stymulatorów wzrostu i odnowy komórek, zarówno naskórka jak i skóry właściwej. Wykazuje silne działanie gojące przy różnych rodzajach uszkodzeń skóry i błon śluzowych, łagodzi podrażnienia i nieprzyjemne objawy wywołane czynnikami alergogennymi.
Ma silne własności higroskopijne. Pantenol należy do silnie działających stymulatorów wzrostu i odnowy komórek, zarówno naskórka jak i skóry właściwej. Wykazuje silne działanie gojące przy różnych rodzajach uszkodzeń skóry i błon śluzowych, łagodzi podrażnienia i nieprzyjemne objawy wywołane czynnikami alergogennymi.
Grupa składników nawilżających:
Glycerin – gliceryna, alkohol wielowodorotlenowy. Jedna z najpopularniejszych hydrofilowych substancji nawilżających, penetruje warstwę rogową naskórka.Grupa emolientów:
Paraffinum Liquidum – olej parafinowy, bogaty emolient o wyraźnych własnościach natłuszczających skórę, tworzy warstwę na skórze ograniczającą ucieczkę wody (pośrednio nawilża)Decyl Oleate – oleinian decylu, emolient o umiarkowanych własnościach tłuszczących skórę, tworzy warstwę na skórze ograniczającą ucieczkę wody (pośrednio nawilża)
Octyldodecanol – oktyldodekanol, lekki emolient, poprawiający własności aplikacyjne kosmetyku, tworzy warstwę na skórze ograniczającą ucieczkę wody (pośrednio nawilża
Grupa składników konsystencjotwórczych:
Cera Microcrystallina - wosk mikrokrystaliczny, tłusty emolient, składnik konsystencjotwórczy, tworzy warstwę na skórze ograniczającą ucieczkę wody (pośrednio nawilża) Paraffin – parafina stała, tłusty emolient, składnik konsystencjotwórczy, tworzy warstwę na skórze ograniczającą ucieczkę wody (pośrednio nawilża).Grupa emulgatorów:
Lanolin Alcohol – mieszanina alkoholi wyodrębnionych z lanoliny. Surowiec pełniący funkcję emulgatora, tłusty emolient, składnik konsystencjotwórczy, jego składniki mogą wbudowywać się i uzupełniać lipidy cementu międzykomórkowego, poprawiając dzięki temu stan bariery naskórkowejGrupa konserwantów:
BrakGrupa kompozycji zapachowych:
Parfum – kompozycja zapachowaLimonene ¬– limonen, składnik kompozycji zapachowej
Geraniol – geraniol, składnik kompozycji zapachowej
Hydroxycitronellal – Hydroksycytronellal, składnik kompozycji zapachowej
Linalool – linalol, składnik kompozycji zapachowej
Citronellal – cytronellal, składnik kompozycji zapachowej
Benzyl Benzoate – benzoesan benzylu, konserwant, składnik kompozycji zapachowej
Cinnamyl Alcohol – alkohol cynamylowy, składnik kompozycji zapachowej
* Obecny na liście składników zapachowych, tzw. potencjalnych alergenów, które należy wymieniać w składzie produktu na opakowaniu, jeśli występują w kosmetyku w stężeniu > 0,001% (niespłukiwalne) lub >0.01% (spłukiwalne)
Inne:
Aqua – rozpuszczalnik, baza kosmetykuAluminum Stearates – Stearynian glinowy, stabilizator emulsji typu w/o, środek konsystencjotwórczy
Citric Acid – kwas cytrynowy, regulator pH kosmetyku
Magnesium Sulfate – siarczan magnezu, stabilizator emulsji typu w/o, środek konsystencjotwórczy
Magnesium Stearate – stearynian magnezu, stabilizator emulsji typu w/o, środek konsystencjotwórczy
PODSUMOWANIE:
Krem zawiera:Emulgatory: 1
Składniki nawilżające: 2
Składniki czynne: 1
Konserwanty: 0
Barwniki: 0
Składniki kompozycji zapachowej: 8
w razie pytań piszcie pod spodem chętnie odpiszę:)
środa, 24 sierpnia 2011
Co u mnie? Koktajlowy tydzień:)

Co prawda lato powoli się kończy, ale owoce są więc postanowiłam że będę robić soki z pomocą swojej sokowirówki. Mam tyle malin w ogrodzie, że już nie wiadomo co z nimi robić, bo jedzenie ich (w naturalnej postaci) zrobiło się trochę nudne.
Więc wsypuję maliny, marchewki i jabłka i powstaje wspaniały wielowitaminowy przecierowy sok, niczym sławny Kubuś. (Oczywiście można dodać inne owoce, to już jak kto woli)
Taki domowy jest najlepszy bo ma więcej witamin od tych pasteryzowanych z innymi dodatkami ze sklepu:)
A tak w ogóle to zrobiłam dzisiaj na obiad spaghetti bolognese:)
Ciekawe co Wy macie na obiad?
wtorek, 23 sierpnia 2011
Nowości firmy Iwostin
IWOSTIN SENSITIA ZERO
coś dla wrażliwców...
FORMUŁA ZERO PODRAŻNIEŃ:
- Zero parabenów
- Zero barwników
- Zero środków zapachowych
- Zero alkoholu
Po więcej informacji zapraszam na strony:
poniedziałek, 22 sierpnia 2011
Moje dzisiejsze zakupy
Przedstawiam Wam, co zakupiłam dzisiaj w swojej ulubionej aptece:)
Kupiłam go ze względu na to że nie zawiera SLS i parabenów (chyba jako jedyny ze wszystkich szamponów dla dzieci!), a poza tym na głowie ostatnio dostałam jakiegoś uczulenia, więc mam nadzieję że mi pomoże. Skład jest b. ciekawy i niewielki.
Szampon HiPP Babysanft ekologicznym wyciągiem z migdałów BIO łagodnie myje i pielęgnuje włosy dziecka, dzięki temu łatwo się rozczesują, są błyszczące i miękkie. Jest łagodny dla oczu, zawiera wartościowy wyciąg z migdałów i delikatne substancje myjące. Nie zawiera substancji konserwujących i barwników. Bez oleju mineralnego, mydła i emulgatorów PEG. Zawarty w nim HiPP-HautschutzŽ (specjalny składnik aktywny na bazie drożdży) – pielęgnuje i chroni delikatną skórę głowy oraz pomaga odbudować jej naturalną warstwę ochronną.
Skład:
Aqua, Sorbitol, Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Chloride, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract, Glycerin, Citric Acid, p-Anisic Acid, Lactic Acid, Parfum
Krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała HiPP Babysanft z naturalnym olejkiem migdałowym BIO.
Bez oleju mineralnego - stworzony aby zminimalizować ryzyko alergii:
Zapraszam na stronę HIPP: www.hipp.pl
Ostatnio zauważyłam, że produkty z HIPP-a bardzo korzystnie działają na moją skórę:) Chyba będzie KWC... Na pewno będę ich używać do pielęgnacji moich dzieci (w przyszłości) bo to porządna firma.
Recenzję zrobię jak wykończę produkty.
Ceny na pdst. apteki doz.pl
Buźka:*
Kupiłam go ze względu na to że nie zawiera SLS i parabenów (chyba jako jedyny ze wszystkich szamponów dla dzieci!), a poza tym na głowie ostatnio dostałam jakiegoś uczulenia, więc mam nadzieję że mi pomoże. Skład jest b. ciekawy i niewielki.
Szampon HiPP Babysanft ekologicznym wyciągiem z migdałów BIO łagodnie myje i pielęgnuje włosy dziecka, dzięki temu łatwo się rozczesują, są błyszczące i miękkie. Jest łagodny dla oczu, zawiera wartościowy wyciąg z migdałów i delikatne substancje myjące. Nie zawiera substancji konserwujących i barwników. Bez oleju mineralnego, mydła i emulgatorów PEG. Zawarty w nim HiPP-HautschutzŽ (specjalny składnik aktywny na bazie drożdży) – pielęgnuje i chroni delikatną skórę głowy oraz pomaga odbudować jej naturalną warstwę ochronną.
Skład:
Aqua, Sorbitol, Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Chloride, Prunus Amygdalus Dulcis Seed Extract, Glycerin, Citric Acid, p-Anisic Acid, Lactic Acid, Parfum
- Krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała Hipp (10,89zł/75ml)
Krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała HiPP Babysanft z naturalnym olejkiem migdałowym BIO.
Bez oleju mineralnego - stworzony aby zminimalizować ryzyko alergii:
- bez substancji zapachowych, uważanych za alergizujące,
- bez olejków eterycznych, ponieważ niektóre z nich mogą powodować alergię,
- bez emulgatorów PEG,
- bez surowców pochodzenia zwierzęcego,
- bez parabenów.
Zapraszam na stronę HIPP: www.hipp.pl
Ostatnio zauważyłam, że produkty z HIPP-a bardzo korzystnie działają na moją skórę:) Chyba będzie KWC... Na pewno będę ich używać do pielęgnacji moich dzieci (w przyszłości) bo to porządna firma.
Recenzję zrobię jak wykończę produkty.
Ceny na pdst. apteki doz.pl
Buźka:*
Opryszczka na ustach - jak walczyć?
Witajcie ponownie!
Istnieje wiele sposobów na opryszczkę, np.:
Ostatnio wypróbowałam sposób z olejkiem cynamonowym i przyznam, że działa! Fakt że na początku trochę piekło, ale na drugi dzień zauważyłam dużą poprawę.
Nie próbowałam nigdy pasty do zębów, ale używałam kiedyś zoviraxu i sądzę, że się nie opłaca go kupować bo po pierwsze jest drogi, po drugie nie działa. Takie jest moje zdanie. Może Wasze jest inne.
Istnieje wiele sposobów na opryszczkę, np.:
- ZOVIRAX (12,59zł/2g)
- TRIBIOTIC (15,00zł za 15saszetek lub 17,30zł za tubkę 14g)
- OLEJEK CYNAMONOWY (5,49zł/ 7ml)
- PASTA DO ZĘBÓW (najtańsza ok 3-4zł)
- MAŚĆ CYNKOWA (1,69zł/20g)
Ostatnio wypróbowałam sposób z olejkiem cynamonowym i przyznam, że działa! Fakt że na początku trochę piekło, ale na drugi dzień zauważyłam dużą poprawę.
Nie próbowałam nigdy pasty do zębów, ale używałam kiedyś zoviraxu i sądzę, że się nie opłaca go kupować bo po pierwsze jest drogi, po drugie nie działa. Takie jest moje zdanie. Może Wasze jest inne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2012
(42)
- ► października (1)
-
▼
2011
(36)
-
▼
grudnia
(13)
- Parafina
- Zakupowe plany cz.1 Alterra
- PIĘKNA CERA DZIĘKI GLINKOM
- Rabat -20% na produkty Original Source
- Po świętach...
- ...
- I don't care if Monday's blue...
- Coraz bliżej święta...
- Grupa dyskusyjna
- Dzięki pewnej osobie się opamiętałam
- Szykują się zmiany...
- Plany, plany, plany... suszarka Remington D5020
- W grudniową niedzielną pluchę...
- ► października (3)
-
▼
grudnia
(13)