Witajcie Kochani!
A więc u fryzjera byłam, ale włosy tylko podcięłam, wycieniowałam i wyprostowałam (ale nie na stałe). Fryzjerka mnie przekonała, że na razie nie warto ścinać, zwłaszcza że studniówka tuż tuż.
Efekt był niesamowity. Na drugi dzień wszyscy w szkole byli w pozytywnym szoku, mówili: "...ale ty masz fajne włosy" itp. i macali mnie po głowie bo nie mogli się powstrzymać. Hehe:)
Aktualnie dałam się porwać lekturze Normana V. Peale'a pt. "Moc pozytywnego myślenia"
Polecam wszystkim, ta książka naprawdę "wciąga"!
Pozdrawiam w ten grudniowy wieczór:D
Staraj się żyć chwilą, a nie planami, bo najpiękniejsze momenty możesz przeoczyć...
Nigdy nie poznasz miłości dopóki się jej nie poddasz (z filmu "Polubić czy poślubić")
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2012
(42)
- ► października (1)
-
▼
2011
(36)
-
▼
grudnia
(13)
- Parafina
- Zakupowe plany cz.1 Alterra
- PIĘKNA CERA DZIĘKI GLINKOM
- Rabat -20% na produkty Original Source
- Po świętach...
- ...
- I don't care if Monday's blue...
- Coraz bliżej święta...
- Grupa dyskusyjna
- Dzięki pewnej osobie się opamiętałam
- Szykują się zmiany...
- Plany, plany, plany... suszarka Remington D5020
- W grudniową niedzielną pluchę...
- ► października (3)
-
▼
grudnia
(13)
aaaa nie wolno ścinać włosów przed maturą ;)
OdpowiedzUsuńNie ścięłam, tylko podcięłam końcówki, a tak poza tym to nie wierzę w takie zabobony:P
OdpowiedzUsuńdobrze, że nie ścięłaś - więcej jest fajnych uczesań dla długich włosów np. to http://fryzurki.blox.pl/2011/12/UPIECIE-Z-DLUGICH-WLOSOW-ZASKOCZ-WSZYSTKICH.html
OdpowiedzUsuńalbo cły zbiór tu http://100dni.blogspot.com/ ;))
a pozytywne myślenie ważna rzecz, chociaż tej książki akurat nie czytałam ;)