Ostatnio coraz bardziej zastanawiam się nad zakupem jakiegoś czytnika do eBooków. Wcześniej myślałam o najtańszym modelu Kindle ale jak sobie pomyślałam że będzie trzeba bawić się w ściąganie go z amazon.com (trzeba mieć kartę płatniczą której nie mam) to się rozmyśliłam.
Jak się okazało Kindle ma lepszego następcę - Pocketbook 622. Dlaczego? Bo jest kompatybilny z praktycznie każdym najważniejszym formatem plików, nawet z PDF-ami (z tego co mi wiadomo Kindle obsługuje tylko dwa formaty). Posiada wyświetlacz e-Ink Pearl (6” o rozdz. 800×600 pikseli), wzbogaconego o powłokę dotykową, który sprawia że ebooki czyta się jak normalną gazetę (ekran nie świeci w oczy). Jego pamięć wewnętrzna wynosi 2GB ale można dokupić kartę micro SD do 32GB. Bateria trzyma ok. miesiąca. Gwarancję w każdym sklepie dostaniecie na 2 lata. Podoba mi się to, że można go ze sobą wszędzie zabrać (jest poręczny) i waży tylko 195g! No i ma łącze WiFi co umożliwia nam połączenie z siecią bezprzewodową!
W sieci jest naprawdę dużo informacji o nim, zajrzyjcie na:
eczytanie.blox.pl i stronę producenta pocketbook.pl
Sprawdziłam i najtaniej można go kupić na:
- sklep.komputerswiat.pl za 583,00zł (tylko czarny!)
- redcoom.pl za 587,99zł (czarny) lub za 608,99zł (biały)
(wszystkie ceny podałam z przesyłką)
Ogólnie mówiąc Pocketbook 622 w kolorze białym jest droższy. Do tego przydałoby się jeszcze kupić etui ochronne w empiku za 55,99zł (wychodzi najtaniej, wszędzie indziej ceny zaczynają się od ok. 70zł!)
Polecam Wam obejrzenie 4 części recenzji pewnego youtubowicza
Może ktoś z Was skusi się na jego zakup?
Pozdrawiam!
dagna15
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa bym się skusiła zwłaszcza na ten biaaały ;) Ale niestety obecnie mam inne wydatki..
OdpowiedzUsuńmnie też się podoba biały, a co do zakupu to też na razie chyba dam sobie spokój/ wysłałam Ci maila
Usuńwiem, sprawdź skrzynkę ;)
Usuńja również od jakiegoś już czasu nosze sie z zakupem czytnika. Kocham ksiązki.. i czesto łapę się na tym, że są sytuacje a nie mam nic pod ręką , a tak chciałabym mieć. Jakie to będą studia? :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, ale ja chyba wolę trzymać tradycyjny, stary, dobry papier w ręce. ;)
OdpowiedzUsuńps. photoshopa pobierałam z torrentów :)
Mnie nie kusi, bo jakoś do mnie nie przemawia taka forma książek. Chyba jestem już stara, bo wolę ksiąZki w wersji papierowej ;)
OdpowiedzUsuńHej, nie studiuję już germanistyki, poziom był mega wysoki, bo C1 zamiast B1 i generalnie ja historii nie zdawałam na maturze, żeby się dostać ;) Wiesz - filologia to niestety nie kurs językowy, a literaturę i specjalizację wybierasz w 2 semestrze, ja zrezygnowałam jeszcze w pierwszym i przeniosłam się na zaoczną administrację :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)