Nigdy nie poznasz miłości dopóki się jej nie poddasz (z filmu "Polubić czy poślubić")

środa, 4 kwietnia 2012

Odliczamy dni do Wielkiej Nocy

Witajcie!

Wybaczcie, że tak długo się nie odzywałam ale w ogóle nie mam ostatnio na nic czasu, zwłaszcza że matura tuż tuż. U mnie sporo się wydarzyło, ścięłam włosy, urodziła się mi mała siostra (dwa dni po moich urodzinach:)!).
Mama też sporo zaległości co do recenzji produktów firmy Eris. Postaram się to w najbliższym czasie nadrobić.

Dzisiaj w Rosmannie zrobiłam małe zakupy:
  1. Krem do rąk ISANA 5% UREA
  2. Pianka koloryzująca L'oreal Sublime Mousse (była promocja 19,90!!! cena normalna to ponad 30zł) - kolor 62 smakowity jasny kasztan (zakochałam się w tym odcieniu)



Farbowanie pianką planuję dopiero na grudzień jak mi włosy trochę odrosną bo aktualnie na włosach mam krem koloryzujący do 28 myć z Garniera odcień BLOND 7 i powiem Wam, że jestem zadowolona. Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond a po zafarbowaniu wyszedł złocisty blond wpadający w delikatny rudy (mniej więcej taki jak na opakowaniu). Zmiana wyszła bardzo delikatna bo nie wszyscy od razu zauważyli że kolor mi się zmienił ale mnie właśnie o to chodziło.

 Ostatnio od Lirene otrzymałam zestaw antycellulitowy (peeling + serum + balsam+ rękawica do masażu) o zapachu pomarańczy. Po pierwszym tygodniu testowania opiszę Wam swoje wrażenia.



Dobrej nocy!
dagna15

2 komentarze:

  1. jesli chodzi o baterie to nie wiem jak sie bedzie zachowywala przy robieniu zdjec np na jakiejs wycieczce gdzie bedzie sie ciagle robic zdjecia. Aparat kupilam tydzien temu i przy robieniu kilku zdjec nowa nienaladowana bateria wytrzymal mi ten tydzieni dopeiro dzis go musze ladowac. Ta kwestia dopeiro sie sprawdzi na wkaacjach chyba ;p ake jak na razie dobrze sie zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Anonimowych użytkowników proszę o podpisanie się.
Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.
Jeśli uznam, że Twój blog jest interesujący sama dodam go do subskrypcji :)