mam już swoją lustrzankę więc dzisiaj zamieszczam zdjęcia ze spontanicznej przejażdżki rowerem po okolicy.
mrówka pałaszuje jabłko :P
Pozdrawiam Was serdecznie,
dagna15
niedziela, 2 września 2012
...
Hej,
mam już swoją lustrzankę więc dzisiaj zamieszczam zdjęcia ze spontanicznej przejażdżki rowerem po okolicy.
U mnie też czuć już jesień... przez ostatnie 5 dni ciągle padało, a temperatura spadła poniżej 20 stopni C. Bardzo lubię taką pogodę... zakładam wtedy kalosze, kurtkę i biorę parasol. Świeże powietrze to coś co uwielbiam. Nie przepadam za upałami. Zdecydowanie moje ulubione pory roku to jesień i zima.
mam już swoją lustrzankę więc dzisiaj zamieszczam zdjęcia ze spontanicznej przejażdżki rowerem po okolicy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mieszkasz w tak pięknym miejscu... heh... a zdjęcia? cudne... Nie ma to jak lustrzanka... Może kiedys sobie sprawię taką wymarzoną.. Jak radzisz sobie z jezykiem? I w ogole jak Ci się tak żyje? Pozdrawiam! :) i ślę uśmiechy :))
OdpowiedzUsuńCześć Maretko!
UsuńZ językiem jakoś idzie, zaczęłam kurs niemieckiego z czego bardzo się cieszę bo zawsze to łatwiej a ja lubię "pochłaniać" nowe książki (tutaj są dosyć drogie bo za podręcznik i ćwiczenia wyszło 58CHF!ale hości dali mi na nie pieniądze)hostka się śmieje żebym w ciągu tygodnia nie przerobiła całej książki (ale raczej to niemożliwe:P). Co do życia tutaj - jest fajnie, używanie j. niemieckiego na mieście sprawia mi przyjemność, cieszę się jak małe dziecko kiedy uda mi się zrozumieć wszystko co np. kasjerka do mnie powiedziała, znajomych mam na razie tylko ze szkoły językowej, ale planuję spotkać się jeszcze z innymi aupair z innych części Szwajcarii, także powoli się rozkręcam:)
Chciałam się jeszcze Ciebie zapytać apropo studiów filologicznych - mam napisać w komentarzu czy wysłać mail?
P.S. Pozdrawiam serdecznie:D
UsuńStrasznie się cieszę że u Ciebie wszystko dobrze :). Moje poczatki jako fille au pair były trudne... Ale mimo wszystko bardzo dobrze wspominam ten czas. Wiele się nauczyłam i nie tylko chodzi tutaj o język... Jeśli mogę cokolwiek od siebie... korzystaj ile możesz z każdej chwili tam i łap garściami wszystko to co przynosi kolejny dzień... Hmm... Oczywiście czekam na emaila :))
UsuńCzesc :) Bardzo PRZEPRASZAM ze dopiero teraz Cie odwiedzam ale zycie prywatne pochlania mi ostatnio caly czas wolny jaki mam i z tego co na choryzoncie sie planuje nie bede byc na moim blogu czesceij.
OdpowiedzUsuńBARDZO dziekuje ze mnie znalazlas i zaobserwowalas. Ja rowniez Cie subscribe z czego bardzo sie ciesze.
Prowadzisz Bardzo fajny blog. Zdjecia sa super a widoki az dech zapieraja w piersiach!!!
Zycze powodzenia, na obczyznei jest ciezko ale z czasem jest lepiej. Mnie tesknota sciska moje serce ale takie zycie imigranta :(
Pozdrawiam serdecznie XO IwonKa :)
Witam rodaczke! Mam nadzieje, ze wszystko Ci sie ulozy i bedziesz tu szczesliwa.. Pieknie tu maja, prawda? ;) Pozdrawiam. Anka
OdpowiedzUsuń