Nigdy nie poznasz miłości dopóki się jej nie poddasz (z filmu "Polubić czy poślubić")

piątek, 30 grudnia 2011

PIĘKNA CERA DZIĘKI GLINKOM


Usuwają substancje toksyczne ze skóry i drobnoustroje chorobotwórcze. Pobudzają mechanizmy obronne, a zatem działają jak antyseptyk i antybiotyk.
Wśród dobroczynnych właściwości glinki najważniejsze to:
  • Działają dezynfekcyjnie i przeciwzapalnie;
  • Zmniejszają czynność gruczołów łojowych;
  • Wchłaniają nadmiar łoju;
  • Delikatnie złuszczają naskórek;
  • Oczyszczają i zwężają pory skóry;
  • Rozjaśniają cerę i wyrównują jej koloryt;
  • Mineralizują skórę;
  • Przyspieszają procesy gojenia poprzez właściwości zabliźniające;
  • Łagodzą podrażnienia i wyciszają skórę;
  • Wzmacniają ściany naczyń włosowatych;
  • Odżywiają cerę zmęczoną i pozbawioną blasku;
Określ potrzeby swojej skóry i wybierz najlepszą dla siebie glinkę.

Glinka biała - zwana jest inaczej kaolinem, glinką porcelanową lub chińską. Jej nazwa pochodzi od chińskiej góry „Kao-ling”, skąd rzekomo po raz pierwszy wydobyto ten rodzaj glinki. Uważana jest ona za najdelikatniejszą ze wszystkich glinek, a jej zaskakujące właściwości łagodzące, gojące i zabliźniające wynikają z obecności kaolinitu, kwarcu, miki, krzemu, aluminium, żelaza, potasu, magnezu, cynku i wapnia. Glinka ta nawilża, odświeża i odżywia cerę, łagodnie ściąga pory i wygładza. Polecana jest do pielęgnacji skóry w każdym wieku, w tym również dzieci i niemowląt, gdyż jest częstym dodatkiem do pudrów i zasypek do ciała. Jeżeli posiadasz cerę delikatną, wrażliwą lub alergiczną powinnaś zdecydować się na ten właśnie rodzaj glinki. Dotyczy to także osób o skórach z objawami trądziku różowatego i skłonnościami do kruchości naczyń włosowatych.

Glinka czerwona - nazywana czasem czerwonym kaolinem jest bogatym źródłem żelaza i miedzi, co decyduje o jej czerwonym zabarwieniu. Innymi minerałami decydującymi o jej właściwościach jest kaolinit, krzem, aluminium, wapń, potas, magnez, miedź, kwarc i sód. Taki skład powoduje, że maseczka z czerwonej glinki szczególnie dobrze działa na cerę tłustą i mieszaną, a jednocześnie wrażliwą. Leczy i łagodzi objawy trądziku różowatego, zapobiega także kruchości naczyń krwionośnych. Łagodnie ściąga pory i wygładza cerę. Skóra staje się świeża, gładka i aksamitna.

Glinka różowa - jest połączeniem dwóch naturalnych glinek - czerwonej i białej, co pozwala na uzyskanie niezwykłych właściwości łagodzących i kojących podrażnienia, z jednoczesnym działaniem stymulującym i remineralizującym skórę. Łączy w sobie cechy gojące i zabliźniające (charakterystyczne dla glinki białej) z działaniem dezynfekcyjnym i wzmacniającym (typowym dla glinki czerwonej). Polecana jest więc do pielęgnacji cer delikatnych i naczyniowych oraz tych ze skłonnościami do podrażnień i alergii.

Glinka żółta - składem i właściwościami przypomina glinkę czerwoną, jednak cechuje się większą w porównaniu z nią zawartością żelaza. Łagodnie i delikatnie oczyszcza cerę, poprawia ukrwienie, złuszcza i remineralizuje skórę. Polecana jest szczególnie do pielęgnacji cery mieszanej, tłustej, wrażliwej, szarej, zmęczonej i pozbawionej blasku, zarówno dla młodej, jak i dojrzałej skóry.

Glinka zielona (synonimy: glinka iłowa, morska lub francuska). Glinka ta przez długi czas wydobywana była głównie z rejonu Francji (stąd jej nazwa), co zapewniało wydobycie surowca najwyższej jakości. Glinka tego typu o największej czystości mineralnej powinna mieć wyraźnie zieloną barwę. Glinki szare lub brunatne świadczą o złej jakości produktu. Zwracajmy więc na to uwagę. Glinka zielona jest bogatym źródłem związków krzemu, magnezu, wapnia, fosforu, selenu, molibdenu, cynku i kobaltu. To obecnie najczęściej wykorzystywana w przemyśle kosmetycznym i najbardziej lubiana przez użytkowników glinka i zarazem najsilniejsza pod względem właściwości bakteriobójczych, oczyszczających i przeciwzapalnych. Jeżeli więc jesteś posiadaczką cery tłustej, trądzikowej, mocno zanieczyszczonej i ziemistej, ta glinka jest właśnie dla Ciebie. Wykazuje też świetne właściwości odkażające, antyseptyczne i matujące skórę. Doskonale leczy trądzik i wypryski, koi podrażnienia, oparzenia, drobne skaleczenia, a nawet zmniejsza świąd po ugryzieniu przez komara. Warto więc spróbować.


Artykuł pochodzi z www.rossnet.pl

2 komentarze:

  1. jeszcze nigdy czegoś takiego nie uzywałam ^^ ale coraz więcej się o glinkach mówi.

    dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Anonimowych użytkowników proszę o podpisanie się.
Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.
Jeśli uznam, że Twój blog jest interesujący sama dodam go do subskrypcji :)