Nigdy nie poznasz miłości dopóki się jej nie poddasz (z filmu "Polubić czy poślubić")

wtorek, 27 grudnia 2011

Po świętach...

Witajcie!

Jak się czujecie po świętach? Objedliście się bardzo?

Mnie osobiście najbardziej w tym roku brakowało śniegu, nie było tej magicznej atmosfery:/ ale poleniuchowałam trochę - spałam prawie do 11:00! Na co normalnie pozwolić sobie nie mogę z powodu szkoły. Nawet w te święta się nie przejadłam, szczerze to ja nigdy nie miałam problemów, bo zawsze brałam rozsądne porcje każdej potrawy, nie potrafię zjeść więcej niż bym mogła. Na wagę też wchodziłam i nie przytyłam. Choć parę kilo by nie zaszkodziło:P

Co do zakupów przedświątecznych to sprawiłam sobie "pod choinkę" tę suszarkę z Remingtona (o której wspominałam wcześniej). Jest świetna, ta funkcja jonizacji naprawdę działa! Włosy nie są jak siano tylko błyszczą i pięknie się układają. Suszarkę udało mi się kupić za bodajże 89zł (na pewno nie więcej) w Carrefour! Cena super jak na taki sprzęt i gwarancja na 3 lata!

A Wy co dostaliście w prezencie?


Trzymajcie się ciepło! :*

P.S. Może uda mi się za jakiś czas wstawić zdjęcia dekoracji świątecznych z mojego domu.

1 komentarz:

  1. Zastanawiam się nad prostownicą również tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń

UWAGA!!!
Anonimowych użytkowników proszę o podpisanie się.
Wpisy mające na celu tylko i wyłącznie autopromocje blogów lub wulgaryzmy będą usuwane.
Jeśli uznam, że Twój blog jest interesujący sama dodam go do subskrypcji :)